Zbliżają się Święta Wszystkich Świętych, więc nasze spojrzenia i myśli ukierunkowane są na cmentarze. Sprzątamy mogiły bliskich, grabimy liście, stawiamy znicze i kwiaty.
Skłoniło mnie to do napisania o najdroższym cmentarzu jaki przyszło mi nawiedzać. A być, może jest on i najdroższym na całym świecie. Czy rzeczywiście? Tego nie wiem, ale tyle jeszcze przecież przede mną.
Cmentarz na zboczu Góry Oliwnej
Dlaczego parcele w tym miejscy są tak wywindowane cenowo?
Gdy przyjdą Czasy Ostateczne, Paruzja, Armagedon, Koniec Świata itp. itd. Mesjasz otworzy Złotą Bramę i będzie zapraszał poprzez nią na Sąd Ostateczny.
Ludzie prawi przejdą na prawo na wieczną ucztę w Niebie. Pozostali również zostaną zaproszeni na wieczność, ale w męki piekielne. Każdemu wg. zasług.
Jest to jedyna brama w obrębie murów Starego Miasta Jerozolimy, która pozostaje zamknięta, co by nie przyśpieszać ostateczności. Ale co istotniejsze, jest to jedyna brama, która wiedzie bezpośrednio pod Plac Świątynny. Skoro i tak zacięte walki toczą się o Wzgórze Świątynne, to wyobraźcie sobie, bo by było, gdyby jakiś dywersant próbował się dostać nań od dołu, tunelem, gdyby Złota Brama nie była zamurowana. Kolejna wojna światowa i rychły Armagedon mógłby być całkiem w zasięgu ręki.
Kto może być tu pochowany?
Każdy. W zależności od pojemności portfela. A usytuowanie mogiły zależne jest od wyznania.
Część cmentarza od strony Góry Oliwnej to cmentarz żydowski, jest podzielony na mniejsze, przynależne do różnych synagog, wspólnot itp. Każda część jest ogrodzona, zamykana i ma komu podlegać.
Pomiędzy Górą Oliwną a Górą Moria na której jest Plac Świątynny przebiega Dolina Cedronu. W niej zgromadzą się żywi i umarli czekając na Sąd.
Póki co jest to miejsce poświęcone na cmentarz dla księży i sióstr zakonnych, którzy zmarli podczas służby w Ziemi Świętej.
Miejsce to pobłogosławił św. Jan Paweł II będąc w Roku Jubileuszowym podczas Pielgrzymki do Ziemi Świętej odprawiając w tym miejscu Eucharystię.
Po drugiej stronie Doliny Cedronu znajduje się cmentarz muzułmański. Oni mają najbliżej do Bramy Złotej. A więc i do nieba. Grunt, to dobrze się ustawić, ewentualnie zostać ułożonym.